🦒 Czym Się Różni Smartfon Od Iphona

Czym różni się folia hydrożelowa od zwykłej folii ochronnej Niby to folia i to folia z nazwy, a jakże zupełnie inna charakterystyka. Standardowo rozumiana folia ochronna to po prostu cienka samoprzylepna powłoka z tworzywa sztucznego, której funkcyjność nie odbiega od roli folii osłaniającej nowe meble, armaturę, lustro czy Ponadto nawet jeśli komórka spadnie ze schodów, nic się jej nie stanie, z kolei smartfon zapewne ucierpi. Niektórzy przyzwyczaili się do tego, że telefon służy wyłącznie do dzwonienia i pisania i ilość aplikacji może ich drażnić, szczególnie ludzi starszych. Innym ważnym aspektem jest cena, ponieważ smartfony niejednokrotnie Telefon komórkowy a smartfon, czym się różnią? Co do zasady, cechą wspólną obu tych urządzeń jest to, że można z nich zadzwonić. Nie powinno się jednak stosować tych nazw zamiennie, jako że między smartfon a telefon komórkowy różnice zachodzą zauważalne. Telefon komórkowy 2942 mAh. 777, 99 zł. 165,90 zł x 5 rat. z. sprawdź. 781,98 zł z dostawą. Produkt: Smartfon Apple iPhone XR 3 GB / 64 GB pomarańczowy. dostawa do wt. 7 lis. dodaj do koszyka. Smartband, jest urządzeniem mniej rozbudowanym. Nazywa się go często inteligentną opaską, ze względu na dość kompaktową konstrukcję. Urządzenia te są wąskie, co dotyczy także wyświetlacza. Popularność smartbandów, bierze się także z ich ceny. O ile za smartwatch ze średniej półki trzeba zapłacić od 500 do 800 złotych Świetnie sprawdzi się zatem u osób mających sporą powierzchnię do sprzątnięcia, a jednocześnie niechcących wydać za dużo na robota. Jeżeli chcecie mieć od razu stacją Clean Base – wtedy wybierajcie model iRobot Roomba i3+. Jeżeli nie jesteście jeszcze zdecydowani na stację – wersję bez plusa kupicie taniej, a stację w Apple iPhone 15, choć jest flagowcem, posiada wiele wspólnych cech z serią Pro. zachowaniu zauważalnie niższej ceny, stanowi doskonały wybór dla osób poszukujących atrakcyjnie wycenionego smartfona Apple. W modelu z 2023 roku zaszło wiele zmian względem poprzednika, iPhone’a 14. Phox prosi – poczekaj i doczytaj nasz artykuł do końca. Porównujemy tam dwa najnowsze flagowe okręty, czyli iPhone 13 i Samsung Galaxy S22. Ale najpierw opowiemy, czym różnią się od siebie najnowsze wersje Samsunga, czyli S20, S21 i S22. Którego Samsunga Galaxy warto mieć? Pierwszy telefon serii Galaxy pojawił się w roku 2010. Ładowania z wykorzystaniem innej ładowarki. Ładowania innym przewodem. Najlepiej, jeśli połączysz obie te zmiany i do podładowania iPhone, który włącza się i wyłącza podczas ładowania, użyjesz drugiej ładowarki i kabla. Jeśli doładowanie przebiegnie poprawnie, a smartfon po włączeniu nie wyłączy się i naładuje do końca Czym jest nowa propozycja od giganta z Korei i jak może zaskoczyć? Sam skrót FE oznacza "Fan Edition". Samsung tę kolekcję adresuje do fanów wszystkich rodzajów mobilnych aktywności – czyli tych, którzy lubią fotografować, słuchać muzyki, grać w gry wideo czy też spędzać czas w mediach społecznościowych. W ostatnim czasie od popularnego producenta dostaliśmy aż trzy nowe modele - iPhone 8, iPhone 8Plus, iPhone X. Jeśli zastanawiasz się, który z tych modeli wybrać, zapoznaj się z naszym poradnikiem. Podpowiemy ci, czym różni się model 8 od modelu X. Dowiesz się, jakie parametry ma każdy z tych smartfonów i dla kogo są one przeznaczone. Wśród największych zalet, w stosunku do starszych modeli, wyróżnia się obsługą sieci 5G, procesorem A14 Bionic, będącym najszybszym czipem użytym kiedykolwiek w smartfonach, oraz świetnym aparatem. Poza wykonywaniem jakościowych zdjęć daje też możliwość nagrywania wideo Dolby Vision HDR z częstością do 30 kl./s (lub 60 kl Qn1Mx. Apple wczoraj zaprezentowało nowe modele iPhone’ów 12 w czterech odmianach – iPhone 12 i 12 Mini, 12 Pro i 12 Pro Max. Różnice między nimi i względem poprzedników są większe niż się z pozoru wydaje, dlatego postaram się Wam je przedstawić w najdrobniejszych detalach, abyście mogli na tej podstawie podjąć decyzję, który z nich jest dla Was. Specyfikacja techniczna i porównanie 11 11 Pro 11 Pro Max 12 Mini 12 12 Pro 12 Pro Max SoC A13 A13 A13 A14 A14 A14 A14 Ekran LCD 6,1″ OLED 5,8″ OLED 6,5″ OLED 5,4″ OLED 6,1″ OLED 6,1″ OLED 6,7″ Ceramic Shield Nie Nie Nie Tak Tak Tak Tak Maks jasność (nit) 625 — 800 1200 (HDR) 800 1200 (HDR) 625 1200 (HDR) 625 1200 (HDR) 800 1200 (HDR) 800 1200 (HDR) HDR Nie Tak Tak Tak Tak Tak Tak RAM 4 GB 4 GB 4 GB 3D Touch Nie Nie Nie Nie Nie Nie Nie Ramka wokół ekranu Gruba Cienka Cienka Cienka Cienka Cienka Cienka Gigabit LTE Tak Tak Tak Tak Tak Tak Tak 5G Nie Nie Nie Tak Tak Tak Tak Aparat przedni 12 MP f/ do 4K/60 12 MP f/ do 4K/60 12 MP f/ do 4K/60 12 MP f/ do 4K/60 12 MP f/ do 4K/60 12 MP f/ do 4K/60 12 MP f/ do 4K/60 Aparat tylny szeroki 12 MP 26 mm f/ do 4K/60 12 MP 26 mm f/ do 4K/60 12 MP 26 mm f/ do 4K/60 12 MP 26 mm f/ do 4K/60 12 MP 26 mm f/ do 4K/60 12 MP 26 mm f/ do 4K/60 12 MP 26 mm f/ do 4K/60 Aparat tylny teleobiektyw Nie 12 MP 52 mm f/ do 4K/60 12 MP 52 mm f/ do 4K/60 Nie Nie 12 MP 52 mm f/ do 4K/60 12 MP 65 mm f/ do 4K/60 Aparat tylny ultraszeroki 12 MP 13 mm f/ do 4K/60 12 MP 13 mm f/ do 4K/60 12 MP 13 mm f/ do 4K/60 12 MP 13 mm f/ do 4K/60 12 MP 13 mm f/ do 4K/60 12 MP 13 mm f/ do 4K/60 12 MP 13 mm f/ do 4K/60 LiDAR Nie Nie Nie Nie Nie Tak Tak Stabilizacja OIS OIS OIS OIS OIS Podwójny OIS Sensor-shift ProRAW Nie Nie Nie Nie Nie Tak Tak Nagrywanie DolbyVision Nie Nie Nie Tak do 4K/30 Tak do 4K/30 Tak do 4K/60 Tak do 4K/60 Night mode Dla aparatu 26 mm Dla aparatu 26 mm Dla aparatu 26 mm Tak Tak Tak Tak Cinematic video stabilization Tak Tak Tak Tak Tak Tak Tak Tryb Portretowy Tak Tak Tak Tak Tak Tak Tak Tryb Portretowy z Night Mode Nie Nie Nie Nie Nie Tak Tak Edycja rozmycia w Zdjęcia Tak Tak Tak Tak Tak Tak Tak Tryb Portretowy – symulowanie oświetlenia studyjnego 6 trybów 6 trybów 6 trybów 6 trybów 6 trybów 6 trybów 6 trybów Materiał ramki Aluminium Stal chirurgiczna Stal chirurgiczna Aluminium Aluminium Stal chirurgiczna Stal chirurgiczna Retina @2x @3x @3x @3x @3x @3x @3x Rozdzielczość (px) 828×1792 px 1125×2436 px 1242×2688 px 1080×2340 px 1170×2532 px 1170×2532 px 1284×2778 px Rozdzielczość (pt) 414×896 pt 375×812 pt 414×896 pt 375×812 pt 390×844 pt 390×844 pt 428×926 pt Wi-Fi Wi-Fi 6 Wi-Fi 6 Wi-Fi 6 Wi-Fi 6 Wi-Fi 6 Wi-Fi 6 Wi-Fi 6 Procesor ultra szerokopasmowy U1 U1 U1 U1 U1 U1 U1 Waga 194 g 188 g 226 g 135 g 164 g 189 g 228 g Wysokość 150,9 mm 144 mm 158 mm 131,5 mm 146,7 mm 146,7 mm 160,8 mm Szerokość 75,7 mm 71,4 mm 77,4 mm 64,2 mm 71,5 mm 71,5 mm 78,1 mm Grubość 8,3 mm 8,1 mm 8,1 mm 7,4 mm 7,4 mm 7,4 mm 7,4 mm Wodoszelność IP68 (2 m na 30 min.) IP68 (4 m na 30 min.) IP68 (4 m na 30 min.) IP68 (6 m na 30 min.) IP68 (6 m na 30 min.) IP68 (6 m na 30 min.) IP68 (6 m na 30 min.) Kolory Czarny / Biały / Zielony / Żółty / Fioletowy / Czerwony Biały / Space Grey / Złoty / Zielony Biały / Space Grey / Złoty / Zielony Niebieski / Zielony / Czerwony / Biały / Czarny Niebieski / Zielony / Czerwony / Biały / Czarny Pacyficzny Niebieski / Złoty / Grafitowy / Srebrny Pacyficzny Niebieski / Złoty / Grafitowy / Srebrny Bateria Wideo do 17 godz. do 18 godz. do 20 godz. do 15 godz. do 17 godz. do 17 godz. do 20 godz. Bateria Streaming wideo do 10 godz. do 11 godz. do 10 godz. do 11 godz. do 11 godz. do 11 godz. Bateria Audio do 65 godz. do 65 godz. do 80 godz. do 50 godz. do 65 godz. do 65 godz. do 80 godz. iPhone 12 i 12 Mini vs. iPhone 12 Pro i 12 Pro Max Aparaty Najważniejszą różnicą pomiędzy tymi dwoma modelami to oczywiście aparaty. iPhone 12 i 12 Mini zawierają dwa – ultraszerokokątny (13 mm) oraz szerokokątny (26 mm) – a iPhone 12 Pro i Pro Max mają trzy – 13 mm, 26 mm oraz teleobiektyw 52 mm (Pro) lub 65 mm (Pro Max). Zaznaczę też, że 52 mm w 12 Pro ma jasność f/ a 65 mm w 12 Pro Max ma f/ (jest ciemniejszy). Modele Pro mają też dodatkowo LiDAR, który wspomaga prędkość działania autofocusa oraz pomiarów głębi fotografowanej sceny, co umożliwia korzystania z Trybu Portretowego w Night Mode. W modelu 12 Pro zastosowano też podwójny OIS (optyczna stabilizacja obrazu) dla wszystkich obiektywów, a 12 Pro Max ma dodatkowo stabilizowaną matrycę w obiektywie 26 mm (sensor-shift), co jest znacznie lepszą technologią. 12 Pro Max ma też zupełnie inną matrycę w aparacie 26 mm, która jest o 47% większa (piksele mają 1,7 µm zamiast 1,4 µm). Wygląda na to, że pozostałe matryce, od obiektywu ultraszerokokątnego i tele, są takie same w obu modelach Pro. Jeśli tego jest mało, to wszystkie modele otrzymały nowy obiektyw dla aparatu 13 mm (ultraszerokokątnego), więc zdjęcia z niego powinny być ostrzejsze niż z rodziny iPhone 11. ProRAW iPhone 12 Pro i 12 Pro Max otrzymały również coś wyjątkowego, a jest to ProRAW, czyli technologia zamknięta Apple, prawdopodobnie głównie przeznaczone dla osób korzystających z iCloud Photos, aby ją w pełni wykorzystać (chodzi o edycję). Pliki RAW w aparatach umożliwiają robienie zdjęć w zdecydowanie wyższej jakości. RAW oznacza surowy i przeważnie jest to prawie całkowicie surowy zrzut informacji z matrycy aparatu. Za przetworzenie tych danych odpowiada takie oprogramowanie, jak np. Adobe Lightroom. LR dodaje do tych zdjęć modyfikacje i korekty (np. dla obiektywów), aby te zdjęcia wyglądały dobrze. Ich zakres tonalny jest jednak znacznie większy, co pozwala na zdecydowanie większe modyfikacje bez utraty jakości. Dla przykładu, balans bieli można zmieniać dowolnie, podczas gdy chcemy to samo zrobić ze zdjęciem JPG, to każda zmiana wyraźnie pogarsza jakość zdjęcia. iPhone’y od paru lat dają dostęp do RAW, ale te pliki nie korzystają z zalet ISP i technologii przetwarzania zdjęć, jak Deep Fusion i inne, co często powoduje, że iPhone’owy JPG ma lepszą jakość od przetworzonego ręcznie RAW. Od lat w swoich lustrzankach korzystam wyłącznie z RAW, ale w iPhone’ach nie ma to sensu, bo zyski są znikome, a często takie zdjęcia są gorsze, niż po przejściu przez Apple’owy image processing pipeline. ProRaw powinien to całkowicie zmienić. Da nam dostęp do wszystkich zalet RAW wraz z opcją korzystania bezstratnej edycji tych zdjęć. Jeśli mam wskazać jeden element wczorajszego keynote’a, który zrobił na mnie ogromne wrażenia, to właśnie ProRAW i to on mnie bardziej kusi od wszystkiego innego. Konstrukcja Rodzina 12 od Pro różni się także ramką wokół ekranu – 12-tki mają aluminiową, a Pro mają ze stali chirurgicznej. Ekran i bateria Same ekrany zostały prawie zrównane ze sobą – wszystkie to OLED-y (Super Retina XDR wg Apple), ale te w modelu Pro potrafią świecić nieznacznie jaśniej (625 vs. 800 nitów). Warto też szczegółowo przejrzeć rozmiary nowych modeli na powyższej tabeli – iPhone 12 jest teraz nieznacznie mniejszy od iPhone’a 11, a 12 Pro Max nieznacznie większy od swojego odpowiednika. Czas pracy na baterii też ucierpiał w tym roku i jest to prawdopodobnie spowodowane cieńszą konstrukcją oraz 5G. To, co ekran nam wyświetla 11 11 Pro 11 Pro Max 12 Mini 12 12 Pro 12 Pro Max Rozdzielczość (px) 828×1792 px 1125×2436 px 1242×2688 px 1080×2340 px 1170×2532 px 1170×2532 px 1284×2778 px Rozdzielczość (pt) 414×896 pt 375×812 pt 414×896 pt 375×812 pt 390×844 pt 390×844 pt 428×926 pt Bardzo istotna jest kolejna zmiana w tym, co zobaczymy na naszych ekranach. Piksele (px) określają rozdzielczość ekranu, ale punkty (pt) określają ile treści się w danej rozdzielczości zmieści. W przypadku starszych modeli iPhone’ów, dla modeli z 5,8″ ekranami (X, XS), Apple stosowało 375×812 pt. Natomiast modele 6,1″ (XR, 11) miały taki sam układ, jak modele 6,5″ (XS Max, 11 Pro Max), czyli 414×896 pt. Ta ostatnia rozdzielczość oznaczała, że ekrany 6,1″ i 6,5″ wyświetlały więcej treści niż ekran 5,8″. W tym roku jest ciut inaczej… iPhone 12 Mini wyświetla dokładnie tyle samo treści na ekranie co iPhone X, XS czy 11 Pro, czyli ma 375×812 pt. Co ciekawe, renderuje ekran przy @3x, a potem zmniejsza ten obraz do rejonu @ więc treści będą teoretycznie ciut bardziej rozmazane na ekranie, ale biorąc pod uwagę wysokie DPI, mało kto będzie w stanie to dostrzec. iPhone 12 i 12 Pro (6,1″) mają zupełnie nową rozdzielczość, która ma 390×844 pt, czyli będą wyświetlały więcej treści niż X, XS i 11 Pro, ale mniej niż XR czy 11 (414×896 pt). To też oznacza, że 12 i 12 Pro nie będą miały tego rozszerzonego trybu, gdzie w poziomie wyświetlają się dodatkowe elementy, jak boczne paski. iPhone 12 Pro Max też ma nową rozdzielczość (428×926 pt), która zapewnia jeszcze więcej miejsca niż XR, 11 i 11 Pro Max (414×896 pt). Tak, zgadzam się – niezły bałagan. Ładowanie i ekologia Nowością w tym roku jest MagSafe, czyli dodatkowy magnes w plecach, który powoduje, że telefon nie ześlizgnie się z nowej ładowarki Apple’a o tej samej nazwie. Krążek MagSafe jest kompatybilny wstecznie z wszystkim, co wspiera ładowanie Qi, więc można na niego kłaść inne telefony, ale nie będzie wtedy funkcji magnesu, więc mogą się zsuwać. Dziwi mnie trochę podejście do oszczędności przez Apple oraz promowanie ładowania indukcyjnego. Naładowanie smartfona od 0% do 100% tą metodą zużywa od 39% do 47% więcej prądu (testy na Pixelu 4 z różnymi ładowarkami). To teoretycznie nie ma większego znaczenia finansowego dla pojedynczego domostwa, ale w skali kraju zaczyna się z tego robić ogromna ilość energii, która idzie w powietrze. Nowe modele iPhone’ów nie posiadają w komplecie ładowarki, a jedynie kabel USB-C do Lightning. Firma zakłada, że albo macie już dodatkowe kable USB-A do Lightning oraz odpowiednie do nich ładowarki w domu, albo zaprasza do swojego sklepu po swoją 20W ładowarkę USB-C w cenie 99 zł. Ratowanie świata level Apple. Oszczędność-szmędność. Cena telefonu oczywiście nie została obniżona (wręcz odwrotnie, w przypadku model 12 i 12 Mini). Apple w tyle, jak zwykle Apple w tym roku ponownie oferuje jedynie Face ID, które działa świetnie, pod warunkiem, że nie mamy na twarzy maski. Gdzie Touch ID w przycisku, jak w iPadzie Air 4? Albo pod ekranem, jak u konkurencji? Firma ewidentnie nie jest na tyle elastyczna w swoim procesie produkcyjnym, aby móc szybko wprowadzić istotne zmiany. Ceny iPhone 12 Mini 12 12 Pro 12 Pro Max 64 GB 3599 PLN 4199 PLN — — 128 GB 3849 PLN 4449 PLN 5199 PLN 5699 PLN 256 GB 4349 PLN 4949 PLN 5699 PLN 6199 PLN 512 GB — — 6699 PLN 7199 PLN W tym roku nie jest tanio. Modele Pro nie podrożały względem zeszłorocznych 11 Pro (zamiast ładowarki mamy natomiast dodatkowe 64 GB pamięci flash w podstawie, czyli 128 GB), ale 12 Mini i 12-tka już tak. Za wyższą cenę należy winić głównie ekran OLED oraz pazerność Apple. Niestety, 12 i 12 Mini mają nadal 64 GB w podstawie. Który model warto kupić? Spójrzmy na obecną ofertę… iPhone 12 Mini – Idealna propozycja, dla osób, którym nie zależy na teleobiektywie (a powinno im na nim zależeć, bo to świetna rzecz) i chcą mieć przede wszystkim mały telefon. Gdyby ten model miał 3 obiektywy jak 12 Pro, to zamawiałbym go bez wahania, pomimo gorszego czasu pracy na baterii. Warto na niego wskoczyć z czegoś starszego niż iPhone 11, bo system aparatów pomiędzy tymi dwoma generacjami (w tych modelach) niewiele się zmienił. iPhone 12 – Ciężko mi go polecić w tej cenie, ponieważ za „jedynie” 1000 zł więcej (jest 23,8% droższy) otrzymujemy 12 Pro z dodatkowymi 64 GB pamięci flash, dodatkowym aparatem, lepszą stabilizacją oraz ProRAW. Jeśli komuś wyjątkowo nie zależy na zdjęciach, to może to właśnie odpowiedni model dla niego. Jednocześnie, system aparatów niewiele różni się od tego w iPhone 11, więc zyskujemy jedynie ekran OLED. iPhone 12 Pro – To byłby najlepszy model z całej linii, gdyby nie fakt, że 12 Pro Max ma znaczące poprawki w systemie aparatów. Jeśli więc komuś bardzo zależy na zdjęciach, to ciężko go polecić bez ogromnej listy uwag. iPhone 12 Pro Max – Flagowiec, z najlepszymi aparatami i bajerami oraz odpowiednią ceną. Oraz gigantycznymi, nieporęcznymi wymiarami. ProRAW ma zostać zaprezentowany dopiero bliżej końca 2020 roku i nie wykluczam, że u Apple’a coś się znowu opóźni, jak to się ostatnio zdarza, więc bierzcie to pod uwagę. Generalnie nikt rozsądny nie wymieni iPhone’a z rodziny 11 na rodzinę 12, bo nie ma to specjalnie sensu, poza ewentualnym przeskokiem albo z 11 na 12 Mini ze względu na rozmiar lub z 11 na 12 Pro (Max), bo komuś zależy przede wszystkim na zdjęciach. Osobiście uważam obiektyw ultraszerokokątny za zbędny i rzadko z niego korzystam – 95% moich zdjęć wykonanych jest w 26 mm lub 52 mm (mniej więcej po połowie) – więc jeśli macie X lub XS, to specjalnie też nie ma sensu wymieniać telefonu (zakładając oczywiście, że macie podobne podejście do mojego). Fakt, że już 11 Pro robi wyraźnie lepsze zdjęcia niż X i XS, ale dla większości nie będzie to zauważalne, szczególnie na ekranie telefonu. Jeśli nadal macie telefon z serii z Touch ID, czyli cokolwiek starszego niż iPhone X, jak iPhone 8, 7, 6S, 6, itd., to gorąco Was zachęcam do wymiany telefonu na nowszy, nawet na rodzinę 11, jeśli 12-tki są dla Was za drogie. Różnica będzie kolosalna pod każdym względem, a jedynym potencjalnym minusem jest korzystanie z niego podczas gdy na twarzy macie maseczkę. Jeśli macie jakieś specyficzne pytania lub wątpliwości, to proszę dajcie znać w komentarzach, wraz z info co jest dla Was ważne oraz jaki obecnie macie telefon. Postaram się pomóc. Subiektywnie Od wielu dni biję się z myślami i w zasadzie byłem przekonany, że rodzina 12 nie jest dla mnie, bo zmiany są zbyt małe względem mojego 11 Pro. Moja Iwona obecnie korzysta z XS w Space Grey i to ona mnie ciśnie, abym zmienił, bo chce mojego białego 11 Pro (zdecydowanie preferuje ten kolor od Space Grey). Gdybym miał cokolwiek zmieniać, to 12 Pro Max wydaje się jedynym sensownym upgrade’em, ze względu na większą matrycę na głównym aparacie (26 mm). Do wczoraj myślałem, że wszystkie matryce urosły, a tymczasem okazało się, że tak nie jest, co skutecznie pohamowało moją konsternację. Skok na 12 Pro wykonałbym jedynie z powodu ProRAW. Robię naprawdę dużo zdjęć iPhone’ami i ostatnio przeglądałem foty z czasów modelu 6S, 7 czy nawet X – różnica względem 11 Pro jest kolosalna i naprawdę dzisiaj żałowałbym, że nie wymieniałem go rokrocznie. Jednocześnie, 12 Pro i 12 Pro Max to obecnie ogromne kompromisy pod względem fotograficzno-rozmiarowym. Biorąc Maxa, skazuję się na znienawidzony duży gabaryt, którego będę przeklinał, szczególnie gdy nadejdą cieplejsze dni. Gdyby wszystkie trzy matryce miał większe, to jakoś mógłbym to jeszcze sobie wytłumaczyć, ale nie ma… więc nie mogę. Na chwilę pisania tych słów, 12 Pro dla mnie ma większy sens niż Max, ale jeszcze większy sens ma nie robienie upgrade’u z 11 Pro. Podejrzewam, że w 2021 roku Apple wymieni wszystkie trzy matryce na większe, we wszystkich iPhone’ach, a przy okazji będzie już ProRaw i będzie dopracowany, więc skłaniam się ku temu, że po raz pierwszy od wielu lat nie kupię nowego iPhone’a. Spodziewam się też, że w przyszłym roku dodadzą w końcu 120 Hz ekrany, na co tak bardzo czekam. Nie wykluczam jednak, że trafi się okazja nie do odrzucenia… 5G Nie wspominałem zupełnie o 5G, ponieważ uważam to za zupełnie zbędny element telefonu w 2020 roku, gdzie zasięg tej sieci w Polsce całkowicie kuleje w porównaniu z innymi technologiami. Zacznie mieć większy sens w 2022 lub później. Porównujemy telefon Apple iPhone 8 z dwoma poprzednikami: iPhone 6s i iPhone 7. Czy warto wymienić telefon Apple na nowy model? A może nie warto dopłacać i lepiej kupić iPhone 7 lub 6s? Dzisiaj wieczorem zadebiutował Apple iPhone 8. Zapewne część z Was zastanawia się właśnie, czy warto się przesiąść ze starszego modelu na nowy. A może lepiej zaoszczędzić i kupić jednego z poprzedników? Mam nadzieję, że moje porównanie iPhone 8, iPhone 7 i iPhone 6S pomoże Wam w dokonaniu dobrego wyboru. Wygląd i wykonanie Apple przyzwyczaiło fanów do tego, że co dwa lata, wraz z przyjściem generacji z pełnym numerem, iPhone diametralnie zmienia swój wygląd. W zeszłym roku gigant z Cupertino dokonał tylko kilku kosmetycznych poprawek. W tym główna zmiana dotyczy materiału, z którego wykonano obudowę. iPhone 8 jest wykonany w większości ze szkła. To powrót tego materiału po nieobecności od modelu iPhone 4S. iPhone 8/ fot. Apple iPhone 7 wprowadził kilka zmian w wyglądzie obiektywu aparatu, poznaliśmy też dwa nowe kolory. W przypadku iPhona 8 mamy do czynienia z ewolucją tego rozwiązania. Pojawił się nowy kolor – Blush Gold. Tył urządzenia jest szklany, co pozwala na stosowanie bezprzewodowego ładowania. Dodatkowo telefon będzie można naładować w wielu miejscach, takich jak kawiarnie i sklepy. Podobno rozpoczęto już budowę odpowiedniej infrastruktury. Porównanie wymiarów iPhone 8, iPhone 7 i iPhone 6S: iPhone 6S iPhone 7 iPhone 8 Wersje kolorystyczne Silver, Gold, Space Grey, Rose Gold Silver, Gold, Rose Gold, Jet Black, Black Silver, Space Gray, Blush Gold Wymiary 138,3 x 67,1 x 7,1mm 138,3 x 67,1 x 7,1 mm x x mm Waga 143 g 138 g 148 g Jeśli chodzi o wymiary, różnice nie są powalające. Na konferencji nie poznaliśmy wymiarów iPhona 8, ale i tak musimy zaakceptować kiepski, jak na dzisiejsze czasy współczynnik wielkości wyświetlacza do całego przedniego panelu (~ w każdym przypadku). W 2017 roku, gdy niektóre smartfony dysponują współczynnikiem powyżej 80%, Apple się nie postarało. Ocena wyglądu trzech ostatnich generacji smartfonów iPhone jest kwestią indywidualną, więc sami musicie sobie odpowiedzieć na pytanie, który z nich podoba Wam się najbardziej. Mój głos idzie na iPhona 7, ale tylko dlatego, że preferuję aluminiowe obudowy od szklanych. Porównanie wyświetlaczy Wszystkie trzy omawiane smartfony zostały wyposażone w wyświetlacz wykonany w technologii IPS, na którym treści prezentowane są w rozdzielczości 1334×750, co daje ok. 326 pikseli na cal. Trudno jednoznacznie ocenić, czy Apple dobrze robi trzymając się jednej rozdzielczości, gdyż z jednej strony jest ona wystarczająca, a z drugiej konkurencja potrafi oferować więcej. Być może rozdzielczość FullHD byłaby wskazana, ale bardziej boli brak postępu. Trochę inaczej jest z maksymalną jasnością. Już w poprzedniku czytelność w jasnym słońcu z dobrej stała się bardzo dobra. W iPhone 8 sytuacja jest jeszcze lepsza, jednak różnica nie jest na tyle duża, by mogła w decydujący sposób wpłynąć na decyzję o zakupie któregoś z tych smartfonów. Zupełnie inaczej wygląda sprawa z odwzorowaniem kolorów. iPhone 6s pokrywa przestrzeń kolorów sRGB, zaś iPhone 7 paletę DCI-P3, która jest wyraźnie szersza i wykorzystywana w branży fotograficznej i filmowej. Postępując w ten sposób Apple zrobiło mały ukłon w stronę profesjonalistów. iPhone 8 oferuje dodatkowo technologię True Tone. Nie wolno zapomnieć o wsparciu dla 3D Touch, którą oferują wszystkie modele. iPhone 8 został wyposażony w jeden z najlepszych smartfonowych wyświetlaczy IPS. Czy wolicie go od AMOLEDa, to już kwestia personalna. Mnie bardziej odpowiadają stonowane kolory ekranów IPS. Porównanie wydajności Tutaj sprawa jest prost – każdy iPhone to wydajnościowa bestia. Co prawda nie znamy jeszcze dokładnych możliwości Apple A11 Fusion z iPhone’a 8, jednak należy sądzić, że szykuje się nowy król benchmarków. To sześciordzeniowa jednostka, która ma być wydajniejsza o 30 % od procesora Apple A10 Fusion i jednocześnie o połowę bardziej oszczędna. Apple iPhone 8/fot. Apple Jeśli jednak wydajność nie jest dla Was kluczową kwestią, to w codziennej pracy nie dostrzeżecie znaczących różnic. Co do pamięci RAM to wszystkie modele mają jej tyle samo – 2GB. Osobnym tematem jest ilość pamięci wewnętrznej, gdyż jest to już kwestia indywidualnych potrzeb. Możliwe kombinacje znajdziecie w tabelce, a każda kolejna to konieczność sporej dopłaty, warto się więc zastanowić, czy potrzebujecie aż takiej przestrzeni. iPhone 6S iPhone 7 iPhone 8 SoC dwurdzeniowy Apple A9, 64-bitowy procesor o taktowaniu 1,8 GHz czterordzeniowy Apple A10 Fusion, 64-bitowy procesor o taktowaniu 2,3 GHz sześciordzeniowy Apple A11 Bionic, 64-bitowy procesor o taktowaniu 2,5 GHz RAM 2 GB 2 GB 2 GB Pamięć wbudowana 16/64/128 GB lub 32/128 GB 32/128/256 GB 64/256 GB Aparat iPhone 8 vs iPhone 7 W dzisiejszym, smartfonowym świecie aparat fotograficzny i jego możliwości to chyba najważniejszy temat dla większości klientów. Można kompletnie nie przejmować się jakością wyświetlacza i za nic mieć najwyższe wyniki w testach benchmarkowych, ale jakość zdjęć jest ważna. Zacznijmy od kwestii technicznych, w których iPhone 8 pokonuje poprzedników, ale różnica w stosunku do iPhona 7 nie będzie duża. Inaczej ma się sprawa, jeśli porównamy go do modelu 6S. Tutaj w oczy rzuca się brak optycznej stabilizacji ekranu. Dodatkowo nowsze modele dysponują znacznie jaśniejszymi obiektywami. Apple mocno podkreśla postęp w jakości zdjęć w słabych warunkach oświetleniowych. Jakość zdjęć w słabych warunkach oświetleniowych/ Fot. Apple Specyfikacja aparatu w iPhone 8 i porównanie z poprzednikami: iPhone 6S iPhone 7 iPhone 8 Aparat iSight 12-megapikselowy aparat ze światłem f/ autofocus, HDR, materiały wideo w jakości 4K 12-megapikselowy aparat f/ autofocus, HDR, materiały wideo w jakości 4K 30 fps 12-megapikselowy aparat główny f/ autofocus, OIS, HDR, wideo 240 fps w FullHD i 4K 60 fps Kamera FaceTime 5-megapikselowa ze światłem f/ materiały wideo w jakości 1080p 7-megapikselowa ze światłem f/ materiały wideo w jakości 1080p 7 megapikseli Nagrywanie wideo jest możliwe w 240 klatkach w rozdzielczości FullHD. Apple podkreśla, że iPhone oferuje najlepszą jakość wideo w historii smartfonów – odważne zapewnienia. Jest też obsługa rzeczywistości rozszerzonej. Pokazane na konferencji gry prezentują się co najmniej interesująco. Nie jestem pewien, czy aparat w iPhonie 8 jest w stanie konkurować z tym w Samsungu Galaxy S8, ale to pokażą testy. Pomimo to jest to jeden z najlepszych aparatów w świecie smartfonów. Jak co roku. Bateria Bardzo trudno jest miarodajnie porównać czas pracy na jednym ładowaniu jakichkolwiek smartfonów, nawet gdy mówimy o tych samych modelach – w końcu każdy z nas korzysta z niego inaczej. iPhony do tej pory nie słynęły z długiego czasu pracy z dala od gniazdka. Jak jest w przypadku iPhona 8? Apple na konferencji nie poruszyło kwestii baterii, co jest cokolwiek niepokojące. Nowy procesor ma podobno lepiej zarządzać energią, ale dużego przeskoku bym się nie spodziewał. Ładowanie bezprzewodowe to jednak ciekawa nowość. Bezprzewodowe ładowanie iPhone 8/ fot. Apple Powyższe porównanie może nie daje nam żadnych, jednoznacznych odpowiedzi, ale trudno spodziewać się diametralnie dłuższego czasu pracy na jednym ładowaniu pomiędzy poszczególnymi modelami, więc ten element będzie miał raczej minimalny wpływ na podjęcie decyzji. Sądzę, że czas pracy nowego modelu będzie zbliżony do poprzedników, a więc co najwyżej przeciętny. Którego iPhona wybrać? Przyznam, że jednoznacznie nie potrafię udzielić odpowiedzi na to pytanie. Ze względu na cenę nowego modelu i spadek cen iPhona 7 wskazuję jego jako najbardziej sensowną opcję. W stosunku do iPhona 6S jest wodoodporny, aparat ma jaśniejszy obiektyw i optyczną stabilizację obrazu. Moim zdaniem to najlepsza opcja, ponieważ iPhone 8 nie jest na tyle rewolucyjny, by warto było do niego dopłacać. Nawet jeśli różnica to tylko 50 dolarów. Jeśli nie macie zamiaru korzystać z bezprzewodowego ładowania i nie przykładacie dużej wagi do zdjęć nocnych, to w przesiadce nie widzę specjalnego sensu. Jeśli jednak zależy Wam na topowej wydajności, to iPhone 8 będzie świetnym wyborem na lata. iPhone 8 vs. iPhone 7 vs. iPhone 6s – porównanie: iPhone 6s iPhone 7 iPhone 8 System iOS 11 Ekran ekran o rozdzielczości 1334 x 750 pikseli, matryca IPS, 3D Touch ekran o rozdzielczości 1334 x 750 pikseli, matryca IPS, 3D Touch SoC dwurdzeniowy Apple A9, 64-bitowy procesor czterordzeniowy Apple A10 Fusion, 64-bitowy procesor sześciordzeniowy Apple A11 Bionic, 64-bitowy procesor RAM 2 GB 2 GB Pamięć wbudowana 16/64/128 GB lub 32/128 GB 32/128/256 GB 64/256 GB Aparat iSight 12-megapikselowy aparat z otworem względnym f/ autofocus, HDR, materiały wideo w jakości 4K 12-megapikselowy aparat f/ autofocus, HDR, materiały wideo w jakości 4K 12-megapikselowy aparat główny f/ autofocus, OIS, HDR, wideo w FullHD 240 fps i 4K 60 fps Kamera FaceTime 5-megapikselowa z otworem względnym obiektywu F/ materiały wideo w jakości 1080p 7-megapikselowa z otworem względnym obiektywu F/ materiały wideo w jakości 1080p 7 megapikseli Bateria 1715 mAh 1960 mAh 1821 mAh Wymiary i waga 138,3 x 67,1 x 7,1 mm, 143 g 138,3 x 67,1 x 7,1 mm, 138 g x x mm Ceny iPhone 8 Wersja 64 GB kosztuje 699 dolarów, w porównaniu do zeszłorocznej wersji jest o 50 dolarów drożej, za to pamięć jest dwa razy większa. Wydaje mi się, że cena nie jest zła – mogło być gorzej. Urządzenie będzie dostępne w Polsce od 29 września. Polska cena za wariant 64 GB to 3479 złotych. Tak naprawdę dopiero opadły emocje po premierze najnowszego smartfona od firmy Apple, dlatego też możemy omówić to, czym iPhone 13 różni się od swoich poprzedników. Premiera nowego smartfona odbiła się głośnym echem, która to miała miejsce we wrześniu 2021 roku. Tak naprawdę dopiero opadły emocje po premierze najnowszego smartfona od firmy Apple, dlatego też możemy omówić to, czym iPhone 13 różni się od swoich poprzedników. Premiera nowego smartfona odbiła się głośnym echem, która to miała miejsce we wrześniu 2021 roku. Firma Apple zaproponowała na 4 różne wersje tego modelu. Czym wyróżnia się najnowszy smartfon? Czy warto zainwestować w jego pieniądze? W dalszej części naszego tekstu omówimy jego specyfikację oraz podstawowe różnice, które wyróżniają go od poprzednich modeli iPhonów. Zachęcamy do lektury. Różnice między iPhonem 13 i iPhonem 12 Tak naprawdę najnowsze rozwiązanie od firmy Apple, które kryje się pod nazwą iPhone 13, to szereg różnych udoskonaleń, które proponuje producent. Oczywiście kształt i wymiary obudowy poszczególnych modeli tego telefonu pozostają takie same jak w jego poprzedniku, czyli iPhonie 12. Tutaj jednak możemy cieszyć się nowymi odmianami kolorystycznymi, a samo wcięcie na aparat przedni oraz czujniki, zwane notch, jest delikatnie mniejsze od poprzedniej serii. Znawcy smartfonów szacują, że w cięcie to jest mniejsze o około 20%. Ponadto na uwagę zasługuje fakt, że nowa seria iPhonów otrzymała także nowy procesor. To, co również wyróżnia iPhony 13 to bardziej zaawansowane oraz delikatnie inaczej rozmieszczone aparaty. Aparaty zostały tak dopracowane, by jeszcze lepiej radziły sobie w słabych warunkach oświetleniowych. Istotny jest także to, że najnowszy iPhone 13 wyposażony został także w dłuższy czas pracy baterii. Najnowsza seria iPhonów od firmy Apple zadbała o coś jeszcze. Mianowicie iPhony 13 Pro oraz iPhony promaks posiadają ekran o częstotliwości odświeżenia 120 Hz. W praktyce rzecz jasna oznacza to jeszcze płynniejsze obraz. Nowością, z którą możemy się tutaj zapoznać pozytywnie zaskoczyć jest także typ filmowy. Typ filmowy w najnowszym iPhonie 13 pozwala nam łatwiejsze sposób zmieniać ostrość pomiędzy obiektami w naszym kadrze. Bardzo cennym dodatkiem będzie także możliwość nagrywania w formacie ProRes. Funkcja ta dostępna jest w iPhone’a 13 Pro i pro Max o pamięci wewnętrznej od 256gb. Takie rozwiązanie z pewnością docenią osoby profesjonalnie zajmujące się wideo. Warto wiedzieć o tym, że najwyższa dostępna pamięć w iPhonie Pro wynosi aż 1 TB. W przypadku iPhona 13 i iPhona 13 mini nadal mamy tutaj dwa obiektywy w głównym aparacie, aczkolwiek podobnie jak w serii Pro, zainstalowana została tutaj optyczna stabilizacja obrazu. Sama matryca zawieszona została na elektromagnesach, dzięki czemu różnego rodzaju drgania są jeszcze lepiej niwelowane. Najnowsza seria iPhonów do także wzbogacenie ich style fotograficzne. Oznacza to, że możemy na zdjęcia nakładać różnego rodzaju filtry, które wyglądają naprawdę świetnie i prezentują się naturalnie. Z powodzeniem będziemy mogli dopasować również do ustawienia zupełnie samemu, czy też zdecydować się na jeden z proponowanych i zdefiniowanych stylów, takie na przykład jak ciepły, chłodny, żywy lub też bardzo kontrastowy. Sprzęt, który się nie psuje Oczywiście za flagowe produkty firmy Apple będziemy musieli sporo zapłacić. Jednak to, co wyróżnia tę markę na tle konkurencji to niezwykła jakoś oferowanych produktów. Oczywiście każdy produkt od firmy Apple objęty jest odpowiednią gwarancję, a w przypadku uszkodzenia go jeszcze w trakcie trwania gwarancji, naprawiany jest on w autoryzowanym serwisie Apple. Co zrobić ze starym sprzętem? Nowinki ze świata GSM nieustannie kuszą na, by sięgać po coraz to nowe i bardziej wydajne produkty. Chcemy posiadać doskonalsze telefony i korzystać z ich możliwości w pełni. Jednak nie ulega wątpliwości fakt, że tym samym rezygnujemy z tych smartfonów, które już posiadamy. Warto wiedzieć o tym, że tak naprawdę w całej unii europejskiej produkuje się aktualnie ponad 15000000 ton elektrośmieci rocznie. Oznacza to, że są to różnego rodzaju urządzenia, które po prostu w wyniku awarii czy też jakiegoś uszkodzenia trafiają na wysypisko, co jest i niedopuszczalne. Zepsute urządzenia powinny trafiać do firm które specjalizują się w recyklingu. Problem ten jest naprawdę poważny, gdyż negatywnie wpływa na naszą planetę. Jednak nie jest to tak łatwe, jak mogłoby się wydawać. pewnie spada osób pamięta, jak jeszcze nasi dziadkowie z powodzeniem radzili sobie z naprawą różnego rodzaju sprzętów elektronicznych i tym samym żywotność sprzętów elektrycznych była o wiele dłuższa. Nie zdziwi nikogo również to, że aktualnie sprzęty elektroniczne nie są tak wytrzymałe, a zazwyczaj nawet nie wytrzymują pełnego okresu gwarancyjnego i już w tym czasie ulegają awariom. By nie popadać w zbytni konsumpcjonizm, warto zastanowić się nad tym, czy możliwe jest naprawienie starych sprzętów. Być może sami nie do końca posiadamy potrzebę gromadzenia różnych rzeczy, ale naprawa telefonu może przynieść nam wiele korzyści. Dzięki temu z pewnością zadbamy o naszą planetę a także zaoszczędzimy pieniądze. Rzecz jasna nie wszystko da się naprawić lub po prostu nie opłaca się tego robić, ale wystarczy skorzystać z pomocy fachowców, którzy realnie ocenił sytuację. Stary sprzęt, który nie działa, wcale nie musi być kojarzone wyłącznie z tym, że jest on już dożywotnio zepsuty. Niekiedy wystarczy niewielka ingerencja, a z powodzeniem uda naprawić się nawet kilkuletni telefon czy smartfon, który będzie mógł jeszcze komuś służyć. Obecnie w ofercie Apple znajdziemy trzy różne modele iPhone’a, a każdy z nich wyróżnia się inną przekątną ekranu. Każdy model przeznaczony jest do innego odbiorcy. Czy znajdziemy dla nich jakieś odpowiedniki ze strony telefonów z Androidem? iPhone 6s W przypadku iPhone’ów 6s konkurencja ze strony Androida jest duża. Jednym z modeli, które mogą posłużyć jako alternatywa dla iPhone’a z ekranem 4,7 cala jest niewielki Sony Xperia Z5 Compact, który pomimo swojego skromnego rozmiaru posiada bardzo mocne komponenty — Snapdragona 810, 2 GB pamięci operacyjnej i 32 GB pamięci wbudowanej w standardowym wyposażeniu. Sony Xperia Z5 Compact / fot. Bazując więc na samej specyfikacji nie ma się wątpliwości, że jest to typowy flagowiec, tylko w mniejszym formacie. Pod względem gabarytów klasyfikuje się pomiędzy iPhonem SE i iPhonem 6s — z łatwością mieści się w dłoni jednej ręki, pomimo tego, że posiada 4,6-calowy ekran (tylko o 0,1 cala mniejszy od Retiny HD w 6s). Poza tym procesor Z5C tylko nieznacznie ustępuje wydajnością zamontowanemu w iPhone’ie 6s układowi. Realia są jednak takie, że w recenzjach porównuje się wyniki zdobyte przez dany model w poszczególnych benchmarkach, ale kiedy przychodzi do użytku codziennego, zapomina się o tych wszystkich liczbach. Zostaje z nami design, kultura pracy oraz możliwości aparatu fotograficznego. Jestem więc skłony stwierdzić, że alternatywą dla iPhone’a 6s może być też Samsung Galaxy A3 (2016). Radykalne stwierdzenie, ale Koreańczycy bardzo się postarali. Seria Galaxy A bardzo się zmieniła, czego przykładem jest test Samsunga Galaxy A5 (2016). Ten, jednakowoż, jest większy od iPhone’a 6s — lepiej się tu sprawdza A3, która posiada zbliżone gabaryty. Oprócz tego producent zadbał o piękną linię obudowy wykończoną aluminiowymi wstawkami i szklanymi panelami. Nie można też zapomnieć o ekranie — Super AMOLED to marka sama w sobie. Samsung Galaxy A (2016) / fot. materiały prasowe Nawet przy zastosowanej w tym modelu rozdzielczości HD, wykorzystywane przez Samsunga matryce są wzorem do naśladowania, nadal niedoścignionym przez Apple’a. Dodając do tego szklaną pokrywę z efektem który stał się ostatnimi czasy wyznacznikiem tego, co w świecie telefonów jest modne i trendy, Samsung Galaxy A3 (2016) to naprawdę trudny przeciwnik dla iPhone’a 6s. Apple broni się natomiast wydajnością i dodatkowymi rozwiązaniami, np. technologią 3D Touch. Z drugiej jednak strony, zarówno Samsung Galaxy A3 (2016), jak i wcześniej wspomniany Sony Xperia Z5 Compact są znacznie tańszymi modelami. W tym przypadku nie bałbym się stwierdzić, że to lepsze opcje. iPhone 6s Plus Podobnie ma się sprawa w przypadku iPhone 6s Plus. Apple przegapiło moment, kiedy phablety straciły przydomek dziwolągów i stały się równie cenionym sprzętem, co smartfony o bardziej konwencjonalnych rozmiarach. Z tego też względu iPhone 6s Plus ma znacznie większą konkurencję do zwalczenia, a pierwszym skojarzeniem, jakie się nasuwa mi się na myśl jest Samsung Galaxy S7 edge. Samsung Galaxy S7 edge / fot. Zawziętość, z jaką Samsung rywalizuje z Apple skutkuje tym, że kolejne telefony z serii Galaxy S stają się coraz trudniejszymi konkurentami, a Koreańczycy mają jeszcze jeden as w rękawie — doświadczenie w projektowaniu phabletów. To przejawia się w gabarytach najnowszego flagowca Samsunga Galaxy S7 edge, który pomimo wbudowanego ekranu o przekątnej 5,5 cala posiada mniejsze gabaryty niż iPhone 6s Plus. Jest poręczniejszy i łatwiejszy w użytku. I jasne — iPhone 6s Plus posiada ekran z technologią 3D Touch, ale Samsung oprócz stosowania matrycy Super AMOLED o wyższej rozdzielczości wprowadził też do masowej produkcji zakrzywioną matrycę, którą wykorzystuje do rozbudowania systemu o dodatkowe funkcje. Nie brakuje też wypasionej specyfikacji oraz dodatków w postaci wodoszczelnej obudowy czy ładowania bezprzewodowego. Sony Xperia Z5 Premium / fot. Pewny siebie może czuć się także Sony Xperia Z5 Premium — pierwszy telefon z ekranem 4K. Wszyscy dobrze wiedzą, że z tą rozdzielczością nie jest do końca tak, jakbyśmy tego chcieli, ale producent dopiął swego. Stworzył własny phablet, który wyróżnia się nie tylko wzornictwem, lecz także specyfikacją. Oprócz ekranu 4K model posiada Snapdragona 810 i 3 GB pamięci operacyjnej. Można by było tu wymienić jeszcze kilka innych modeli, wszakże między smartfonem z ekranem 5,5 cala a 5,7 cala nie ma tak wielkiej różnicy, zwłaszcza, jeżeli producent dba o odpowiednią ergonomię telefonu. Zupełnie inaczej sytuacja ma się w przypadku nowego iPhone’a SE. iPhone SE Ile głów, tyle opinii na temat decyzji Apple’a o kontynuowaniu serii 4-calowych iPhone’ów. Nowy iPhone SE to bardzo bliski krewny znikającego ze sprzedaży iPhone’a 5s — zmieniają się tylko wybrane podzespoły: procesor oraz aparat. Niektórzy nie kryją rozczarowania, inni wróżą nowemu modelowi ogromny sukces. Wydaje mi się, że Apple nie daje sobie szansy na niepowodzenie. iPhone SE / fot. materiały prasowe Nie sposób bowiem znaleźć alternatywy dla iPhone’a SE. Telefon posiada bardzo mały ekran, który w środowisku Androida już dawno odszedł do lamusa. Ostatnim flagowcem Samsunga, jaki posiadał zbliżoną przekątną był Samsung Galaxy S II, a Sony przestało eksperymentować z wielkością ekranów by w końcu poddać serię Xperia unifikacji. Wystarczy przeczytać nasze zestawienie polecanych smartfonów z małym ekranem. Figurują tam pozycje, które posiadają wyświetlacz nie mniejszy niż 4,5 cala. Tym samym iPhone SE ma utorowane dojście do wszystkich osób, które gardzą większym ekranem i szukają poręcznej słuchawki, którą swobodnie obsłuży się jedną dłonią. Producent postępuje jednak bardzo mądrze — zostawia rozmiar, zwiększa wydajność i możliwości fotograficzne, dzięki czemu kupując iPhone’a SE nie decydujemy się na podróż w czasie do 2013 roku.

czym się różni smartfon od iphona