🐸 Ostatnie Objawienia Jezusa I Maryi Dla Polski I Polaków

Chwile przed końcem ziemskiej wędrówki Maryi mogły wyglądać tak, jak opisał to ks. Ferdinando Rancan w książce „Byłem w tym domu…” . Przenosząc na papier swoje przemyślenia oparte na tradycji Kościoła, ofiaruje nam bardzo cenną rzecz – pozwala poczuć się tak, jakbyśmy właśnie tego dnia byli przy Niej. Objawienia Matki Bożej w Lourdes w 1858 r. są niezwykle ważnym wydarzeniem historycznym i równocześnie wielkim Bożym darem dla Kościoła oraz całej ludzkości. W tym sanktuarium Jezus Chrystus za pośrednictwem swojej Matki, Maryi, nieustannie przemienia serca milionów pielgrzymów przybywających tam każdego roku, uzdrawiając ich Najdziwniejsze objawienia Jezusa i Maryi asab. 16 listopada 2009, 13:58 Czas na akcent polski. Nowe wymogi dla nauczycieli na pięć minut przed zmianą Oznacza to, że katolicy modlą się do Boga za pośrednictwem Maryi (nie wykluczają tego słowa św. Pawła, który uczy, że jeden jest Pośrednik nasz, Jezus Chrystus. występują w związku z Objawieniami, które otrzymuje Maureen w. prowincji Larain, stanu Ohio, USA. Maureen składane są wizyty z Nieba niomalże każdego dnia od 1985. roku. Od 16 października 1999, Jezus zaczął codziennie odwiedzać. Maureen dając jej to co nazwał “Kompletnym Orędziem o Naszych. W tym roku, obchodząc 100. rocznicę odzyskania niepodległości, pomni na historię i pontyfikat św. Jana Pawła II, w sposób jak najszlachetniejszy i uroczysty uznajemy (każdy na miarę osobistej wrażliwości) Maryję za swoją Królową i Królową Polski. W ten sposób głębiej poznajemy Chrystusa, naszego Pana i Mistrza. Jego spojrzenie na Medjugorie, objawienia i tajemnice ma szczególną wartość świadectwa oddania i zawierzenia Maryi. Musicie wiedzieć, że szatan istnieje. Kiedyś stawił się przed tronem Boga i prosił o pozwolenie na kuszenie Kościoła przez pewien okres czasu, z zamiarem zniszczenia go. Objawienia we włoskim Trevignano Romano budzą wiele kontrowersji. Dyskusję wywołuje także postać Giselli Cardi, która otrzymuje tam orędzia od Matki Bożej, a następnie przekazuje je wiernym. Co takiego widzi i słyszy Włoszka, która w swoich słowach zwraca się także do Polaków? Papież Benedykt XVI – Adhortacja Verbum Domini: „ Kryterium prawdziwości objawienia prywatnego jest jego ukierunkowanie ku samemu Chrystusowi. Jeśli oddala nas ono od Niego, z pewnością nie pochodzi od Ducha Świętego, który jest naszym przewodnikiem po Ewangelii, a nie poza nią. Objawienie prywatne wspomaga wiarę i jest wiarygodne Przymierze z Maryją to magazyn rodzin katolickich. Objawienia w Fatimie, w których Maryja przekazała trojgu pastuszkom orędzie dla świata, stały się inspiracją dla powstania pisma, które podejmuje i ukazuje problemy uderzające w Kościół katolicki, wiarę, cywilizację i rodzinę. Pierwszy numer ukazał się w 2001 roku. W pierwszych trzech dniach objawienia pytań do Najśw. Maryi Panny nie stawiano. Szóstego zaś dnia t. j. 2 lipca zapytano się, czy chorzy będą w Gietrzwałdzie uzdrowieni, na co otrzymano odpowiedź: późnie j. Na zapytanie siódmego dnia tj. 3 lipca, jak długo Najśw. Rok wydania: 2020. Opis. Objawienia hiszpańskiej mistyczki i wizjonerki o męce i śmierci Chrystusa, po raz pierwszy w całości przetłumaczone na język polski. Objawienia o Męce Pańskiej to po raz pierwszy przetłumaczone na język polski wizje hiszpańskiej mistyczki i wizjonerki Marii od Jezusa z Ágredy. Objawienia te są częścią OjVX. Myrna Nazzour po raz czwarty gości w Polsce. 20 września stygmatyczka i mistyczka z Syrii była gościem "Ewangelizacji na Bulwarowej" w Krakowie, gdzie prosiła, by Polacy dbali o swoją wiarę. - Za każdym razem, gdy dostaję zaproszenie do Polski, czuję radość, ponieważ kocham wasz kraj i waszą modlitwę - ona jest dla mnie radością, a wasza wiara jest dla mnie święta. Dlatego dziękuję Bogu, Maryi, Kościołowi, że mogliśmy się dziś spotkać. Wiecie, że przybywam z kraju, w którym jest duże cierpienie, dlatego cieszę się, że spotykamy się w kościele Matki Bożej Pocieszenia i proszę Ją, by dała nam pocieszenie - mówiła Myrna w parafii księży pallotynów. Jak dodała, to Jezus polecił jej, żeby poszła i głosiła Ewangelię na całym świecie. - Powiedział mi: "To Ja wybrałem ci drogę". Będąc w Polsce, myślę jednak, że przecież wy znacie Chrystusa i czuję się jako biedny listonosz Boga, który chce, bym przekazała wam orędzie. Potrzebuję do tego waszej modlitwy - prosiła mistyczka pochodząca z Soufanieh, bardzo małej dzielnicy Damaszku. Jej duchowa przygoda - jak nazywa to, co przygotował dla niej Bóg - zaczęła się w październiku 1982 r., gdy Myrna miała 18 lat i od 6 miesięcy była zamężna. Będąc grekokatoliczką, poślubiła Nicolasa, prawosławnego. Oboje byli bardzo religijni, ale potem okazało się, że ta religijność była bardzo powierzchowna... - Pewnego dnia, gdy siostra Nicolasa była chora, wspólnota, do której należeliśmy, spotkała się w naszym domu, by się modlić. Nagle zobaczyłam, że moje ręce są mokre. Myślałam, że to woda, ale to był zapach oliwy. Nie wiedziałam, co się dzieje, a ludzie mówili, że to był znak Bożego błogosławieństwa, Jego łaski - opowiadała. Tego dnia siostra Nicolasa poczuła się dobrze. Po kilku dniach sytuacja powtórzyła się w domu mamy Myrny, a po kolejnych kilku dniach stała się rzecz jeszcze bardziej zaskakująca - z małego obrazka z wizerunkiem Maryi, który Myrna i Nicolas mieli w domu, też zaczęła spływać oliwa. - Gdy to zobaczyłam, nie wiedziałam, co robić. Razem z mężem najpierw nasączyliśmy wacik, a potem oliwą napełniliśmy talerz. Uklękliśmy i nagle usłyszałam kobiecy głos mówiący: "Córeczko, Mario, nie bój się, bo ja jestem przy tobie. Otwórz drzwi i nie zabraniaj nikomu widzieć mnie. Zapal mi świeczkę" - wspominała Myrna. Myrna i Nicolas rzeczywiście otworzyli drzwi i długo nie mogli ich zamknąć. Wiadomość o tym, co się stało, rozeszła się bowiem po okolicy i ludzie zaczęli przychodzić do nich, by zobaczyć obrazek. Badała go też specjalna komisja, która nadłamała obrazek, by sprawdzić, czy nie ma czegoś w środku. Nie było, a komisja stwierdziła, że wypływa z niego czysta oliwa z oliwek. - W naszym domu cały czas byli ludzie i trwała w nim nieustanna modlitwa. Trwa i dziś - już 34 lata, a przychodzą do nas zarówno chrześcijanie, jak i muzułmanie - mówiła mistyczka. Kolejne wydarzenia były jeszcze bardziej niezwykłe. Gdy pewnego wieczoru w domu odmawiana była modlitwa ku czci Maryi, Myrna poczuła delikatne dotknięcie w ramię. Niewidzialna ręka delikatnie popychała ją w kierunku tarasu. Poszła i, zdezorientowana, klęczała tam w środku nocy. To wtedy po raz pierwszy zobaczyła światło, a w nim kobietę. Maryję. Gdy przestraszona wróciła do modlących się, obecny tam ksiądz, który usłyszał, co się stało, zganił kobietę, że przecież Maryja to Matka, której nie należy się obawiać. Polecił też Myrnie, by modliła się i przygotowała się na kolejne spotkanie. - Miało ono miejsce trzy dni później. Maryja powiedziała wtedy: "Moje dzieci, nie zapominajcie nigdy o Bogu. Pamiętajcie o Nim, bo On jest zawsze z wami". Maryja mówiła, a ja powtarzałam Jej słowa. Takich spotkań miałam pięć - wspominała. Kolejnym etapem duchowej przygody były ekstazy, podczas których Myrna traciła zmysły. Widziała wtedy albo Maryję, albo sylwetkę intensywnie świetlaną w równie świetlanym tle i słyszała głos Jezusa. Podczas ekstaz z jej oczu, twarzy i rąk spływała oliwa. - Ekstaz miałam 37, ostatnia była w 2014 r. To nie wszystko. W Wielki Czwartek 1984 r. o godz. 15 dostała też stygmaty. Co ciekawe, był to czas, gdy katolicy i prawosławni w tym samym terminie obchodzili Święta Wielkanocne. Rany pojawiły się na czole, rękach, nogach i na boku. Taka sytuacja powtórzyła się jeszcze w 1987, 2001 i 2004 r. Stygmaty badały różne komisje, także watykańska, ale żadna nie potrafiła wyjaśnić, dlaczego te rany się pojawiają i w jaki sposób się goją - opowiadała Myrna, dodając, że rany zawsze były bardzo bolesne. W ich przyjęciu pomogła jej myśl, że to łaska móc przeżywać to, czego doświadczył Jezus. Jak przekonuje Myrna, wszystko, czego doświadczała, było przygotowaniem jej przez Boga do misji, do głoszenia Ewangelii. Znaki miały pomóc jej w duchowym rozwoju i ukierunkować ją na Boga, który jest przy nas cały czas, a którego obecności ludzie często nie dostrzegają. - Mówiąc o tym, chcę podkreślić, że pragnieniem Boga jest jedność: ludzi z Nim, ludzi między sobą, jedność Kościoła. Co więcej, Bóg powołał mnie do tej misji jako mężatkę i kiedy nie byliśmy pewni, czy wolno nam dalej być razem, Maryja rozwiała te wątpliwości, mówiąc, bym pozostała w normalnym życiu, będąc żoną, matką. Nie ma bowiem nic piękniejszego ponad rodzinę pełną jedności, miłości, wiary. Maryja powiedziała też, że da mi nagrodę za trud, który podjęłam. Była to nasza córka, a potem także syn - opowiadała Myrna. - W 2004 r. otrzymałam ostatnie orędzie od Jezusa. Powiedział wtedy, byśmy wszyscy zachowali w sercu Bożego Ducha. Zapowiedział też, że na Wschodzie znów pojawi się światło, a my jesteśmy iskrami - świadkami w świecie, który ugrzązł w żądzach i ludzie zatracają swoje człowieczeństwo. Dlatego, będąc wśród was, chcę prosić, byście dbali o swoją wiarę, bo Kościół to nie mury, ale żywi ludzie. Nie rańcie Serc Jezusa i Maryi podziałami. Módlcie się dużo - apelowała mistyczka. Po spotkaniu, podczas uwielbienia Boga, każdy z obecnych w kościele mógł zostać namaszczony oliwą. Jak jednak podkreślali kapłani, źle byłoby, gdyby ktoś traktował tę oliwę jako większą świętość niż Eucharystię, bo największą świętością i największym cudem jest Chrystus w Najświętszym Sakramencie, którego przyjmujemy w Komunii Świętej. Przerażająca przepowiednia amerykańskiej wizjonerki mówi, że Polsce wkrótce grozić będzie ogromne niebezpieczeństwo. Czy już niebawem nasz kraj zostanie zaatakowany przez Rosję? Veronica Lueken była katolicką mistyczką i wizjonerką. Począwszy od roku 1970 twierdziła, że doznawała objawień Najświętszej Marii Panny, Jezusa oraz innych świętych Kościoła katolickiego. Przesłania rzekomo przekazane jej podczas objawień, głosiła w kościele pod wezwaniem świętego Roberta Bellarmine'a w Bayside oraz w Pawilonie Watykańskim w Parku Flushing amerykańskiej wizjonerkiWeronika Lueken roztaczała w swych widzeniach apokaliptyczne wizje świata, przepowiadała różne straszne tragedie i masową zagładę. Miała wielką charyzmę i dar przekonywania. Już jako młoda dziewczyna zyskała popularność wśród amerykańskich polityków i biznesmenów. Po raz pierwszy doznała objawienia w czerwcu 1968 roku, gdy wąchając perfumy o zapachu róż w czasie modlitwy za umierającego Roberta Kennedy’ego, ukazała jej się św. Teresa z są jej przepowiednie o podziale Indii w 1947 roku, śmierci Mahatmy Ghandiego, zwycięstwie komunistów w Chinach, zamachu na prezydenta Johna Kennedy'ego czy katastrofie samolotu, w której zginął Sekretarz Generalny ONZ Dag Hammarskjöld. Słynna mistyczka wielokrotnie wspominała również przepowiednia dla PolskiJak twierdziła mistyczka, 23 marca 1983 roku ukazał się jej Jezus i wyjawił jak będzie wyglądać przyszłość Polski. I wtedy Chrystus pokazał mi coś nowego, coś, czego przedtem nie widziałam. Wziął mnie i powiedział: „To są ostrzeżenia i znaki, których macie oczekiwać. I kiedy zobaczycie te wydarzenia, wiedzcie, że oczyszczenie jest blisko (…)”. I ujrzałam kraj. Na granicy tego kraju stali ludzie w mundurach i Pan Jezus powiedział, że to Rosjanie i że Rosja dokona inwazji na ten kraj i podbije go. I Pan Jezus powiedział, że tym krajem jest Polska. Rosjanie wejdą do Polski i zajmą ją. I po tym wszystkim powiedział mi, że ci ludzie otoczą też inny kraj. Widziałam ten kraj – to była Italia. Rosja uderzy na Włochy, ale gdy tam wkroczy, to wtedy ciemności okryją ziemię. Koniec świata i powtórne przyjście JezusaWizjonerka doznała także objawienia w którym jak twierdzi dowiedziała się szczegółów dotyczących końca świata: Dni na waszej Ziemi są policzone. Kula oczyszczenia jest w drodze. Wszyscy, którzy podczas tych ciężkich chwil cierpienia pozostaną w pobliżu Mego Syna, nie potrzebują się obawiać. Wszyscy, którzy podczas tych ciężkich cierpień wpadną w wieczną ciemność, uczynią to z własnego wyboru. Nie patrzcie w górę na niebo. Jest tam błyskawica, jest bardzo gorąca błyskawica! (..) Nie będzie zwlekał, biorąc pod uwagę tempo, z jakim człowiek posuwa się do przodu w planie szatana. Podczas jednej z wizji z 1973 roku Veronica Lueken zobaczyła również że do Ziemi "zbliży się wielka kula ognia jak Słońce. Będzie wybuch na Słońcu i niebo stanie się różowe. Dym i pył zakryją wszystko".Veronica Lueken zmarła 3 sierpnia 1995 roku. Od jej śmierci nie przeprowadzono dogłębnych, niezależnych badań jej metodologii ani wieści nie ma również Theodore Shoebat, który po analizie Pisma Świętego uznał, że koniec świata rozpocznie się w 2021 roku i potrwa 3 lata. Mężczyzna twierdzi, że złamał kod Teresa Kowalik i Przemysław Słowiński "Czas dobiega końca. Wielkie przepowiednie dla Polski i świata", Zobacz również: Jasnowidz, który przewidział COVID-19, miał wizję o 2021 roku. Przepowiednia przeraża Obserwuje: 0 osób Jest fanem: 0 tagów Punkty: 0 Ranking: 305496 Blog (0) Galerie (0) Statusy (0) 0 Ostatnie akcje użytkownika Sługa Jezusa i Maryi napisał/a odpowiedź do Twojego komentarza Zawsze trzeba nawracać, kiedy jest dobra okazja. A Wy głupi Ateiści, jesteście głupcami, jest tysiące dowodów na istnienie Nieba i Piekła. Nagrania z kamer z miejsc nawiedzonych itp. Dużo świętych objawień Bóg daje i Maryja. Ateiści są głupi po prostu, ich niedowiarstwo wypływa z ich głupoty, z niedouczenia się o faktach, fakty ludzie badajcie a nie chodzicie, niektórzy z Was do wróżek, wróżkom wierzycie a Bogu nie chcecie uwierzyć, żałosne. Ja tak atakuje ludzi nie wierzących bo oddalają od Boga, więc ja mam prawo przybliżać do Boga. Cieszę się, że umiem survival i samoobronę bo wielu nawet nie wygra ze mną hahaha, zlewa z Was atiści - głupcy. Tablica użytkownika Tablica to miejsce gdzie możesz zostawić komentarz umieszczone na tablicy są publiczne i widoczne przez wszystkich. ok " na profilu EpiskopatNews pojawił się tweet: ""Dzisiaj o godz. 17:00, w rocznicę wybuchu #PowstanieWarszawskie, zabiją dzwony w kościołach Stolicy. Cześć i chwała Bohaterom! . "".Episkopat regularnie udostępnia różne informacje na Twitterze. Na profilu EpiskopatNews można znaleźć nawet kilka tweetów w ciągu dnia. Dotyczą one wszelkich spraw, które mogą zainteresować wiernych. Jakie są najnowsze wpisy Episkopatu na Twitterze?EpiskopatNews na TwitterzeDzisiaj o godz. 17:00, w rocznicę wybuchu #PowstanieWarszawskie, zabiją dzwony w kościołach Stolicy. Cześć i chwała Bohaterom! @podlasie24: Pierwsze grupy kolumny bialskiej 42. #PieszaPielgrzymkaPodlaska na pątniczym szlak dziś wyprowadził @sdmgrzegorz.#PolskaP…RT @ArchLodz: Dziś 78 r. #PowstanieWarszawskie W łódzkiej Bazylice Archikatedralnej św. Stanisława Kostki tuz przy wejściu znajduje się gró…RT @ArchLodz: O łódzkim kapłanie - Słudze Bożym ks. Tadeuszu Burzyńskim - pierwszym męczenniku #PowstanieWarszawskie opowiada ks. prał Iren…RT @ReligiaTVP: 🇵🇱 Dziś przypada 78. Rocznica #PowstanieWarszawskie. Wspominając tamte dni nie sposób nie pamiętać o ludziach Kościoła, któ…RT @bpmsolarczyk: Apostołowie rozdzielali pokarm pobłogosławiony przez JEZUSA CHRYSTUSA. Choć ludzie dostrzegali posługę uczniów, to głodni…78 lat temu, 1 sierpnia 1944 roku, o godz. wybiła godzina „W” - wybuchło #PowstanieWarszawskie. Tysiące naszych Rodaków stanęło do walki o wolność naszej Ojczyzny. Cześć ich pamięci!#PW1944 #Pamiętamy #NarodowyDzieńPamięciPowstaniaWarszawskiego dzisiaj św. Alfonsa Marię Liguori, biskupa i doktora Kościoła. Jako kapłan z zapałem oddawał się pracy apostolskiej wśród młodzieży rzemieślniczej i robotniczej. Założył zakon Najświętszego Odkupiciela (redemptorystów). Prowadził bardzo surowy i ascetyczny tryb życia. jako miesiąc dobrowolnej abstynencji, to wieloletnia praktyka duszpasterska, kontynuowana od czasów bł. kard Stefana Wyszyńskiego, która wydała wiele dobrych owoców – pisze bp Tadeusz św. Alfonsa Marii Liguoriego, biskupa i doktora Kościoła#BibliaNaDziś: "Kazał tłumom usiąść na trawie, następnie wziąwszy pięć chlebów i dwie ryby, spojrzał w niebo, odmówił błogosławieństwo i połamawszy chleby, dał je uczniom, uczniowie zaś tłumom" (Mt 14, 13-21).RT @DzieloPL: Ostatni wieczór "Wakacji z uśmiechem" w Radomiu upłynął na podziękowaniach, pożegnaniach i tańcach. Dzieci i młodzież z Uk…RT @Greckokatolicki: "Życząc wszystkim udanych letnich wakacji, raz jeszcze zwracam się z gorącym apelem, abyście nie zapominali o niedziel…#PolskaPielgrzymuje @prymasowska: [email protected]_Polski: „W Kościele nie istnieje - zrób to sam. Nie ma w nim wolnych strzelców. Nie jesteśmy chrześcijanami na wł…RT @ordynariat: @bpLechowicz :Dzięki Powstańcom, możemy godnie stąpać po wolnej polskiej ziemi i po warszawskim bruku naznaczonym Waszą ofi…RT @ordynariat: Rozpoczęła się Msza św. w intencji uczestników Powstania Warszawskiego, Ojczyzny oraz pokoju w Polsce i na Ukrainie. Euchar…#PolskaPielgrzymuje @rwatykanskie: „Na pewno pomoc humanitarna będzie bardzo potrzebna, gdy przyjdzie jesień i zima. Na ten trudny okres musimy się zabezpie…RT @Pontifex_pl: W uroczystość św. Ignacego z Loyoli serdecznie pozdrawiam moich współbraci jezuitów. Podążajcie z gorliwością i radością w…RT @JasnaGoraNews: 👣#PolskaPielgrzyjmuje Z modlitwą o #pokój, rozwój duchowy diecezji,powołania kapłańskie, zakonne i misyjne, odwagę w gło…ZOBACZ KONIECZNIEZa grosz kultury! Wkurzające zachowania w sklepach Polecane ofertyMateriały promocyjne partnera Opublikowano: 2017-12-26 12:42:20+01:00 Dział: Kościół Kościół opublikowano: 2017-12-26 12:42:20+01:00 autor: EPA Orędzie Jezusa jest niewygodne i stawia nas w niewygodnej sytuacji, ponieważ stanowi wyzwanie dla doczesnej władzy religijnej i prowokuje sumienia — powiedział papież Franciszek w swym rozważaniu poprzedzającym modlitwę „Anioł Pański” na placu św. Piotra w Watykanie. Publikujemy polskie tłumaczenie papieskiego rozważania: Drodzy bracia i siostry, dzień dobry! Po świętowaniu narodzin Jezusa na ziemi obchodzimy dziś narodziny dla nieba św. Szczepana, pierwszego męczennika. Nawet jeśli na pierwszy rzut oka może się zdawać, że między tymi dwoma świętami nie ma związku, to w istocie istnieje on i jest bardzo w liturgii Bożego Narodzenia, usłyszeliśmy jak głoszono: „Słowo stało się ciałem i zamieszkało między nami” (J 1, 14). Święty Szczepan postawił w trudnej sytuacji przywódców swego ludu, ponieważ „pełen wiary i Ducha Świętego” (Dz 6, 5), mocno wierzył i wyznawał nową obecność Boga pośród ludzi. Wiedział, że prawdziwą świątynią Boga jest od tej pory Jezus, Odwieczne Słowo, który przyszedł, aby zamieszkać pośród nas, który stał się podobny do nas we wszystkim, z wyjątkiem grzechu. Ale Szczepan został oskarżony o głoszenie zniszczenia świątyni jerozolimskiej. Oskarżenie skierowane przeciwko niemu dotyczy tego, że twierdził iż „Jezus Nazarejczyk zburzy to miejsce i pozmienia zwyczaje, które nam Mojżesz przekazał” (Dz 6,14). Rzeczywiście orędzie Jezusa jest niewygodne i stawia nas w niewygodnej sytuacji, ponieważ stanowi wyzwanie dla doczesnej władzy religijnej i prowokuje sumienia. Po Jego przyjściu trzeba się nawrócić, zmienić mentalność, zrezygnować z myślenia tak, jak wcześniej. Szczepan był stale zakotwiczony w orędziu Jezusa aż do śmierci. Jego ostatnie modlitwy: „Panie Jezu, przyjmij ducha mego!” i „Panie, nie poczytaj im tego grzechu” (Dz 7,59-60) są wiernym echem słów wypowiedzianych przez Jezusa na krzyżu: „Ojcze, w Twoje ręce powierzam ducha mojego” (Łk 23, 46) i „Ojcze, przebacz im, bo nie wiedzą, co czynią” ( Te słowa Szczepana były możliwe tylko dlatego, że Syn Boży przyszedł na ziemię i dla nas umarł i zmartwychwstał. Przed tymi wydarzeniami były to słowa po ludzku nie do modli się do Jezusa, aby przyjął jego ducha. Rzeczywiście, zmartwychwstały Chrystus jest Panem i jest jedynym pośrednikiem między Bogiem a ludźmi, nie tylko w godzinie naszej śmierci, ale także w każdej chwili życia: bez Niego nic nie możemy uczynić (por. J 15, 5). Dlatego także i my, przed Dzieciątkiem Jezus w żłóbku, możemy modlić się do Niego w ten sposób: „Panie Jezu, powierzamy Tobie naszego ducha, przyjmij go”, aby nasze życie było prawdziwie dobrym życiem zgodnym z Ewangelią. Jezus jest naszym pośrednikiem i jedna nas nie tylko z Ojcem, ale także między nami. On jest źródłem miłości, która otwiera nas na komunię z braćmi, usuwając wszelkie konflikty i niechęci. Prośmy Jezusa, dla nas narodzonego, aby pomógł nam przyjąć tę podwójną postawę ufności Ojcu i miłości bliźniego. Jest to postawa, która przemienia życie i czyni je piękniejszym i Maryi, Matki Odkupiciela i Królowej męczenników, wznieśmy z ufnością naszą modlitwę, aby nam pomogła przyjąć Jezusa jako Pana naszego życia i stać się Jego mężnymi świadkami gotowymi by osobiście zapłacić cenę wierności Ewangelii.[po modlitwie:] Drodzy bracia i siostry!W atmosferze chrześcijańskiej radości, emanującej z Bożego Narodzenia Jezusa, pozdrawiam was i dziękuję wam za was wszystkich, przybyłych z Włoch i z różnych krajów, ponawiam życzenia pokoju i spokoju: niech będą one dla was i dla członków waszych rodzin dniami, w których możecie zasmakować piękna przebywania razem czując, że Jezus pośród pozdrowienie kieruję dla wiernych uczestniczących w Narodowej Pielgrzymce Ukraińskiej: błogosławię was wszystkich i waszą tych tygodniach otrzymałem wiele życzeń. Nie będąc w stanie odpowiedzieć na każde z nich, wyrażam dziś z całego serca serdeczne podziękowania wszystkim, zwłaszcza za dar modlitwy. Serdecznie dziękuję! Niech Pan odpłaci wam za waszą szczodrość! Dobrego świętowania! Proszę, nie zapomnijcie pomodlić się za mnie. Dobrego obiadu i do zobaczenia. svl, KAI Publikacja dostępna na stronie:

ostatnie objawienia jezusa i maryi dla polski i polaków